12.11.2004 :: 21:15
No miałam dziś iść do fryzjera... No a dlaczego nie poszłam. Nie byłam już tam prawie dwa lata. Pewnie teraz sobie myślicie, że coś ze mną nie tak. Ale to z zupełnie innej sprawy bywam tam tak rzadko. Jak byłam mniejsz to mama zawsze zcinała mi włosy bardzo, bardzo krótko, ponieważ często chorowałam. Teraz to sie zmieniło. Moje włosy kończą sie tam gdzie żebra. Nigdy nie miałam tak długich. Więc żel mi było ich zcinać. A po za tym wszyscy moi znajomi którzy widzieli mnie jakieś2-3 lata temu( bo jeszcze wtedy miałam krótkie włosy)kategorycznie zabronili mi ich zcinać. :D Mówią, że tak wyglądam najładniej. Ale już mi się znudziła ta fryzura. Co prawda raz kiedyś je lokuje lub karbuje albo mam warkoczyki ale .... no nie umiem tego wyrazić . A co wy zrobiłybyście na moim miejscu??? Pomocy . Tylko trzy osoby mówią żeby zciąć . (Sorka za błędy ortograficzne. Mam wrażenie, że jakieś zrobiłam:) ) Znalazłam koty w butch.Jak byłam mała wyobrażałam je sobie inaczej:)