04.01.2005 :: 14:17
Dzi¶ byłam na łyżwach. Było super. Ale co chwile na mnie i moj± psiapsiółke wjeżdżał jaki¶ kole¶. Wkońcu*****( nie zdradzam danych personalnych) podjechała do niego i zapytała o co mu chodzi. " Ja was podrywam" a ona " ale jako¶ na nas to nie działa." Wkurzyłam sie więc jak jeszcze raz na mnie wpadł to go odepchnełam ( nie chciałam tak mocno :( ) Postanowiłam do niego podjechać i przeprosić, ale poszedł, więc nie zd±żyłam... Teraz mi głupio. Może sobie co¶ przezemnie zrobił, ale to też jego wina...